Przepraszam, że tak długo się nie odzywałam, ale miałam przeprowadzkę i nie miałam czasu na pisanie postów i dostępu do internetu, niestety teraz mieszkam w bloku, więc nie mam już swojego ogródka ale jak najczęściej będę mogła postaram się dodawać nowe wpisy.
Ewa
Byłaś jedną z pierwszych, do których dotarłam z moim blogiem. Było to w lutym i od tego czasu zagladałam do Ciebie co jakiś czas.A na blogu cisza. Ale jesteś, to dobrze. A bez ogródka nie będzie smutno ? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń